SKOK ZE SPADOCHRONEM [foto&video]
Skok ze spadochronem Włocławek Skydive 15.08.2017
Hej kochani, dzisiejszy post będzie wyjątkowy ponieważ będzie to relacja z przebytego skoku tandemowego wraz z zdjęciami i filmem. Zacznę od zadanych mi pytań na ten temat.
- Ile kosztował skok?
Cena skoku zależna jest od miasta, mój skok odbył się w Włocławku gdzie cena wynosi 600zł, 220zł wynosi koszt filmowania.
- Skoczyłaś sama czy z kimś?
Z instruktorem.
-Czy bałaś się, że spadochron się nie otworzy i zginiesz?
Ja zawsze wszystko o wiele bardziej przeżywam, więc bałam się ogromnie, że coś się stanie. Przygotowania i zabezpieczenia były naprawdę bardzo dobre, jednak mimo tego strach opuścił mnie dopiero w momencie otworzenia spadochronu.
-Jaka była twoja pierwsza myśl gdy miałaś już spadać?
Nie pamiętam, byłam w takim szoku, że opuszczenie samolotu średnio pamiętam. Usiadłam z moim instruktorem przy wyjściu i złapałam się mocno takiej rurki na górze i nie wierzyłam, że zaraz będę tam na dole. Pan zabrał mi ręce i wyskoczył, więc ja jednocześnie z nim. Czułam strach, takie dziwne uczucie jakie towarzyszy gdy samolot leci w dół i ogromny szok. Podczas tego swobodnego poziomego lotu myślałam tylko o trzymaniu nóg złączonych i uniesionych w górę, co było bardzo trudne. Około 50 sekund mojego lotu polegało na robieniu różnych poz rękami by zrobić ciekawe zdjęcia. Wszystko to było niezwykle utrudnione ponieważ przez opór powietrza nie mogłam za bardzo się ruszać a nawet oddychać. Wydaje się, że minuta lotu to bez sensu bo za krótko, ale powiem szczerze, że to jak najbardziej wystarczająco i nie chciałabym ani krócej ani dłużej.
-Czy to było jedno z twoich marzeń?
Tak! Wydaję mi się, że praktycznie każdy ma to w swojej liście rzeczy do zrobienia. Nie jest to rzecz niezbędna do szczęścia jednak przeżycie czegoś takiego jest wspaniałym wspomnieniem, zawsze mówiłam, że chcę odbyć skok na bungee i skok z spadochronem, ponieważ uwielbiam adrenalinę. Nigdy nie sądziłam jednak, że najpierw wykonam ten drugi, bardziej ekstremalny skok.
-Czy twój chłopak był dla ciebie oparciem?
Oczywiście, do Włocławka gdzie miałam swój skok pojechała za mną mama, tata, ciocia i właśnie Hubert. Wszyscy przeżywali to ze mną i jestem im bardzo wdzięczna, że byli i cieszyli się tym przeżyciem razem ze mną.
-Skąd inicjatywa skoku?
Moja mama postanowiła spełnić jedno z moich marzeń i sprawiła mi właśnie taki prezent na 18 urodziny.
-Jak opiszesz swoje uczucia podczas lotu?
Lot z spadochronem jest najpiękniejszą rzeczą jaka mnie spotkała. Cudowne uczucie unosić się nad ziemią i po prostu lecieć uniesionym przez wiatr. Szybowanie z otwartą czaszą trwa do 10 minut ale niestety ten czas wtedy bardzo szybko leci. Instruktor pozwala nam samodzielnie sterować lotem, oczywiście pod jego czujnym okiem. I ten moment podobał mi się najbardziej, bardzo szybko wtedy mogliśmy się kręcić i obracać w różne strony. Lądowanie było bardzo przyjemne i praktycznie nie odczuwalne.
-Czy jesteś zadowolona? Czy było fajnie?
Bardzo zadowolona, było niesamowicie i chętnie bym to kiedyś powtórzyła. Mimo wysokiej ceny jest naprawdę warto.
Jeszcze dodam kilka rzeczy od siebie. Skok odbywa się na lotnisku Aeroklubu Wrocławskiego w Kruszynie. Skaczemy z wysokości 4000m.
Przebieg wydarzenia:
-Dostajemy numerek i po wywołaniu przechodzimy do hangaru gdzie możemy(nie musimy) założyć kombinezon oraz dostajemy sprzęt.
-Odbywa się krótkie szkolenie z instruktorem.
-Lecimy samolotem na wysokość 4km około 15min. Czas upływa bardzo szybko, niestety km trochę mniej, ponieważ gdy wydawało mi się, że jesteśmy już bardzo wysoko i zaraz będziemy skakać, kamerzystka powiedziała, że dopiero zrobiliśmy 1km.
-Skok z samolotu.
-Swobodne szybowanie przez około 55 sekund.
-Lot z spadochronem przez 10 minut.
-Lądowanie i odebranie certyfikatu.
Zapraszam do oglądania zdjęć oraz filmu💓
















35 komentarze
Wow, odważna jesteś! Ja zawsze chciałam skoczyć dla widoków, ale to nie dla mnie. Nie tyle bałabym się, że spadochron się nie otworzy itd., ale tego że żołądek podszedłby mi do gardła, jak na szybciej karuzeli ;D
OdpowiedzUsuńJa mam lęk wysokości, więc takie atrakcje nie dla mnie. Ale podziwiam Cię za odwagę. Patrząc na Twój lot na filmie widać, jaka jesteś szczęśliwa i ile radości sprawił Ci ten prezent od mamy.
OdpowiedzUsuńJa bym się nigdy nie odważyła
OdpowiedzUsuńBrawo za odwagę! Mój chłopak również ma takie marzenie. Ja z kolei boje się takich rzeczy i nie wiem, czy odważyłabym się skoczyć:)
OdpowiedzUsuńNo nigdy sie jeszcze tak o Ciebie nie bałem ale super było!!!
OdpowiedzUsuńJa bym się bała, więc podziwiam cię :) Ale marzenia trzeba realizować :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Brawo! :)
OdpowiedzUsuńTeraz możesz skoczyć na Ukrainie za 100 zł :)
Oczywiście w tym przypadku samemu. Pozdrawiam :D
Świetne przeżycie!
OdpowiedzUsuńChodzi to za mną od dawna, choć nie wiem, czy przezwyciężę strach przed jeszcze-nie-otwartym spadochronem :)
Podziwiam
Pozdrawiam Cię serdecznie!
https://coscudownego.blogspot.com/
Mam lek wysokości ale powiem Ci ze chciałabym tak skoczyć. Widok przepiękny! Podziwiam odwagę.
OdpowiedzUsuńZawsze marzylam o takim skoku !
OdpowiedzUsuńJa jestem za tchórzliwa :D
OdpowiedzUsuńAle super! Świetne zdjęcia i wspomnienia na całe życie! Gratulacje odwagi! Mój narzeczony też chce skoczyć ale ja się boję.
OdpowiedzUsuńJa mam zbyt duży lęk wysokości, chyba bym się nie zdecydowała. Ale zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńNo kochana to skakalas w moim mieście. Dwa dni temu bylam z dzieciakami rowerami na lotnisku. A za sam skok podziwiam bo ja mam lek wysokosci i na sama mysl mnie trzesie ze strachu.
OdpowiedzUsuńJejciu ale widoki. Ja jednak nie dałabym rady skoczyć. W tunelu sie bałam a co mowic taki skok
OdpowiedzUsuńto musi być niesamowite przeżycie. mam to na swojej liście celów do zrobienia, wiec może się kiedyś sama odwazę mimo lęku wysokości.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedzialam ze w jest taka mozliwosc a mam tam baaardzo blisko
OdpowiedzUsuńJa bym się nie odważyła XD A najdziwniejsze jest to, że chce skoczyć na bungee, ale spadochronu się boję :)
OdpowiedzUsuńGratuluje spełnienia marzenia! Taki skok to naprawdę super sprawa ! I gratuluje pomysłowości twojej mamy :)
OdpowiedzUsuńWidoki były piękne, ale ja za bardzo bym się bała, żeby skoczyć, więc bardzo Cię podziwiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://natalie-forever.blogspot.com
Ooooooomaaaaaajgaaaad! Szacun! Ja sie boję z 4 piętra spojrzeć a co dopiero to to 😃 jestes Wielka!
OdpowiedzUsuńWOW! To musiało być świetne przeżycie, będziesz miała co wspominać :) Sama z chęcią spróbowałabym skoczyć, ale na razie mam inne wydatki :')
OdpowiedzUsuńklaudia-niescioruk.blogspot.com
Brawo ,Brawo wielki ukłon w Twoją osobę za odwagę. Kolejny wpis ,teraz o Twoim z jednych marzeń ,które udaję się zrealizować. ✌Marzenia się spełniają..Pozdrawiam...m
OdpowiedzUsuńOoo kurcze ale super :) Ja nie wiem czy bym dała radę :)
OdpowiedzUsuńJak super! Podziwiam za odwagę! :D
OdpowiedzUsuńWow, podziwiam Cię za taki wyczyn. Ja sama nie miałabym odwagi.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :) Na niektórych fajne masz miny :D
mama-urwisa.blogspot.co.uk
mam lęk wysokości, ale to chyba świetne przeżycie i chciałabym kiedyś skoczyć jak Ty ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://annatajemnicza21.blogspot.com/
zdjęcia obłędne, nawet jeśli ktoś nie myśli nad skokiem to po tym wpisie od razu zacznie ;)
OdpowiedzUsuńMy byśmy się tam ze strachu posikały! jejku podziwiamy!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię. Ja nigdy bym się na to nie zdecydowała, już sam opis s zdjęcia mnie przerażają.
OdpowiedzUsuńBeautiful post!
OdpowiedzUsuńFollow for follow?
Sleep peacefully; Dream peacefully
Rewelacja, widać, że nie żałujesz tego skoku, a może następny? :)
OdpowiedzUsuńNiestety za duży wydatek i nie mogę sobie pozwolić na drugi raz, chociaż chętnie bym powtórzyła!
UsuńRewelacja :P Może uda mi się skoczyć w przyszłym roku :D
OdpowiedzUsuńRewelacja! Relacja również niczego sobie :)
OdpowiedzUsuń